Zapachy mają niezwykłą moc. Są w stanie wywoływać przeróżne emocje, oddziaływać na otoczenia, a także przywoływać wspomnienia. Niektóre z nich są natomiast trudne do uchwycenia. Balansują na pograniczu snu i jawy i wplatają do naszej rzeczywistości ten zupełnie oderwany od niej pierwiastek. Takie oniryczne perfumy to propozycja dla marzycielek i marzycieli, którzy niekoniecznie potrzebują twardo stąpać po ziemi. Marzenia senne przeniesione na poziom zapachów to idealne dopełnienie ich filozofii. Dzięki nim mogą w każdej chwili wesprzeć nudną rzeczywistość powiewem odrealniającego ją zapachu. Takiego, który mógłby pozwolić bujać w obłokach, marzyć i wracać do obrazów, które ubarwiały życie w czasie snu.

Oniryczne perfumy – Kayali Utopia Vanilla Coco

Zanurz się w swoich najsłodszych snach, tych, w których chmury wydają się na wyciągnięcie ręki, i płyń szczęśliwie pośród iskrzących się dookoła możliwości – opis wody perfumowanej Kayali Utopia Vanilla Coco nie pozostawia żadnych złudzeń. To oniryczne perfumy, które pozwalają śnić na jawie. Ta bogata kompozycja dba o to w każdym detalu. Już od pierwszych akordów wymyka się rzeczywistości. W nutach głowy wiciokrzew łączy się z kwiatem gruszy, włoską cytryną i kokosem. W sercu zapachu łączą się ze sobą jaśmin, gardenia, tuberoza i ambrowiec. Całość bazuje natomiast na drzewie sandałowym, paczuli, wanilii burbońskiej i piżmie. Dzięki takiej kompozycji zapachowej te perfumy pozwalają uciec od rzeczywistości.

 

 

Oniryczne perfumy – Hermès Un Jardin sur la Lagune

Woda toaletowa Hermès Un Jardin sur la Lagune została zainspirowana snem. Oznacza to, że zostały na jej grunt przeniesione wydarzenia, które były wytworem wyobraźni. To natomiast przekłada się na ich odrealniony charakter, który wspiera wszystkie marzycielki i marzycieli. Ten ogród pojawił się w moich snach. Skomponowałam perfumy utkane z tych wspomnień, splatając zapachy drzew i kwiatów, o jakich śniłam, a także przyrody, która się z tych perfum wyłania – podsumowała ten zapach Christine Nagel, kreatorka zapachów Hermès. Te minimalistyczne perfumy nie potrzebują wiele, żeby tworzyć wrażenie snu na jawie. W zupełności wystarcza do tego kompozycja magnolii, pittosporum oraz białej lilii.

 

 

Zobacz także:

Oniryczne perfumy – Lancôme La vie est belle L’Extrait

Jak pachnie szczęście? Pewnie każdy może mieć własną odpowiedź na to pytanie. Jest to bowiem coś nieuchwytnego i pozostawiającego ogromne pole do interpretacji. Uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie możemy jednak szukać we flakonie z ekstraktem perfum Lancôme La vie est belle L’Extrait. Jak to możliwe? Ten zapach został bowiem zainspirowany właśnie uczuciem szczęścia. Jest odrealniony i sprawia, że można poczuć się, jakby się śniło na jawie. Ucieczkę od przyziemnych spraw można poczuć od samego początku. Nuty głowy to bowiem bergamotka, czerwony pieprz, a także wprowadzające odpowiedni nastrój kadzidło. W sercu zapachu rozkwita bukiet z irysami, różami i jaśminem. Całość bazuje na drzewie oud, które przez cały czas potęguje doznania z początku.

 

 

Oniryczne perfumy – La Perla About That Night

Śnić na jawie można zanurzając się w wodzie perfumowanej La Perla About That Night. Sama kompozycja została stworzona jako wehikuł czasu w sprayu, który jest w stanie przenieść do wspomnień o najpiękniejszej nocy, by móc przeżyć ją jeszcze raz. Ciemność spotyka się z niewinną świeżością świtu. Wszystko natomiast nawet jeżeli było prawdziwe, wydaje się jak sen. Po prostu zbyt piękne, by było prawdziwe. Dla efektu wystarczają trzy nuty zapachowe. Głowa jest tu wypełniona lawendą, która relaksuje i budzi wspomnienia. Serce należy do kwiatu pomarańczy. To właśnie on jest na tyle ciepły i urzekający, by wprowadzać w błogi stan i oddawać się marzeniom. W bazie znajduj się wanilia – zmysłowa i kojąca.

 

 

Oniryczne perfumy – Bvlgari Allegra Dolce Estasi

Świat marzeń, w którym nasza wyobraźnia nieustannie działa i sprawia, że zanurzamy się w zupełnie nierzeczywistych obrazach, wcale nie musi kończyć się wraz z dzieciństwem. Przypomina o tym woda perfumowana Bvlgari Allegra Dolce Estasi. To właśnie ona pozwala na powrót do wspomnień z dzieciństwa lub kreacji, które tworzymy w snach. Sam zapach jest słodki i po prostu ma dawać przyjemność. Taką, która towarzyszyła nam w beztroskim dzieciństwie lub przychodzi w tych najprzyjemniejszych marzeniach sennych. Jak perfumiarz przeniósł to na grunt zapachu? Najpierw sięgnął po cytrusową świeżość, którą umieścił w nutach głowy. Rozwinął to heliotropem w sercu zapachu. Następnie podkreślił całość bazą w postaci piżma.

 

 

Oniryczne perfumy – Calvin Klein Eternity for Women

Chwile, wspomnienia i marzenia zamknięte w butelce – to podsumowanie wody perfumowanej Calvin Klein Eternity for Women. Jest to o tyle wyjątkowa mieszanka, że nawiązuje konkretnie do miłosnych pragnień i fantazji. To sprawia, że jest w niej miejsce zarówno dla tego co wydarzyło się na jawie, jak i dzieje się w snach. Ten zapach pozwala na to, żeby granica między nimi się zacierała. Ma w sobie coś, dzięki czemu można stracić poczucie rzeczywistości. Daje się to wyczuć już od pierwszego kontaktu. Nuty głowy wypełnia frezja. W sercu wybrzmiewa natomiast narcyz. Bazą dla całego zapachu, która najdłużej utrzymuje się na skórze, jest drzewo sandałowe.

 

 

Oniryczne perfumy – Cosmoss Sacred Mist

Zapach dla duszy, skóry i przestrzeni – tak jest określana woda perfumowana Cosmoss Sacred Mist. Marka Kate Moss w każdym jednym produkcie oddaje jej wizję świata, w którym to co materialne jest nierozerwalnie związane z duchowością. To przenikanie daje się odczuć również w zapachu, który przygotowała modelka. Oniryczne perfumy balansują na pograniczu snu i jawy. Wzmacniają emocjonalne przebudzenie i równowagę, a także wspierają wewnętrzny spokój. Wszystko dzieje się krok po kroku. Najpierw mamy nuty głowy, które wypełnia bergamotka. Następnie w sercu zapachu dochodzą do głosu jaśmin, tuberoza i geranium. Podstawą zapachu są mech dębowy, drewno cedrowe, a także fasola tonka.

Fot. archiwum prywatne